Od kilku tygodni jesteśmy w nowym cyklu, w którym staramy się pytać Ducha Świętego i szukać odpowiedzi na pytanie "TO KIM WŁAŚCIWIE JESTEM?".

Wierzę, że Duch Święty prowadzi nas w tych kazaniach i nie ma przypadków, że dany temat omawia konkretna osoba.

Dziś zatem mój ulubiony temat bycia GŁOSICIELEM EWANGELII i mam tyle do powiedzenia Wam i cieszę się ogromnie, że pastor dał mi dziś te najbliższe 3 godziny aby po krótce przekazać Wam najważniejsze rzeczy.

14Wy jesteście światłem świata. Nie da się ukryć miasta, które leży na górze. 15Nie zapalają też lampy, by ją postawić pod garnkiem. Światło umieszcza się na świeczniku, skąd obecnym w domu świeci najskuteczniej. 16Tak niech i wasze światło świeci wobec wszystkich. Niech ludzie zobaczą wasze szlachetne czyny i wielbią waszego Ojca w niebie.

To przesłanie niesie w sobie odpowiedź na najważniejsze pytania - KIM jestem i DLACZEGO jestem tu na świecie.

To są DWIE nierozłączne części. Obie mówią o naszej TOŻSAMOŚCI jako uczniowie Jezusa.

Świat jest pogrążony w ciemności, bo nie zna Boga. Świat jest w ciemności w porównaniu do tego co Słowo Boże mówi na temat jak powinniśmy żyć, czym jest miłość, spełnienie, szczęście, prawdziwa wartość. Ludzie ignorują Boga i Jego drogi i nie chcą przed nikim odpowiadać za swoje życie. Skąd to wiem? Bo sam taki byłem. I każdy z nas taki był. Do czasu gdy Boża miłość i łaska wkroczyła w nasze życia. I dziś wiemy, że świat naprawdę JEST w ciemności, jest pełen chorób, poczucia winy, grzechu, cierpienia, uzależnień, zła. Ludzie nie wiedzą po co są na tym świecie, goniąc za szczęściem rujnują swoje życia, zdrowie, związki, relacje, dzieci. Ale Jezus mówi, że TY jesteś inny. Jesteś ŚWIATŁEM. Zostałeś URATOWANY z ciemności, aby żyć w BOŻYM ŚWIETLE, nie dlatego że byłeś lepszy niż inni, wyjątkowy, bez grzechu, ale dlatego że skierowałeś swój wzrok na Jezusa i przyjąłeś Jego miłość i przebaczenie. I dzięki Jego łasce twoje życie zostało przemienione. Masz teraz NOWE MYŚLI, kierujesz się NOWYMI WARTOŚCIAMI, masz NOWE SERCE pełne wyjątkowych EMOCJI. Nowe ambicje, cele, zachowania, Twój charakter się zmienił! Coraz bardziej przypominasz nie dawnego SIEBIE, ale JEZUSA który żyje w tobie! Kto tego doświadczył? Amen!

Tak naprawdę w oryginalnej grece gdy Jezus mówi o nas użyte jest słowo HUMAJS (humeis), co powinno tłumaczyć się jako TYLKO WY jesteście światłością świata.
8. Poznałem naprawdę wielu niesamowicie wyszkolonych w swoim fachu ludzi, pełnych niewyobrażalnego sukcesu w biznesie, finansach, występujących na międzynarodowych scenach przed dziesiątkami tysięcy ludzi dla różnych organizacji. Jednak gdy czytam te słowa to dociera do mnie, że tak naprawdę TYLKO uczniowie Jezusa są PRAWDZIWĄ światłością dla tego świata. I to prawda. Poszukiwałem sukcesu w życiu i miałem możliwość uczenia się od największych mentorów życia i biznesu na świecie. Wydawało mi się wtedy, że naprawdę wiedza i podążanie za tymi ludźmi da mi prawdziwy sukces i spełnienie w życiu.
9. Jednak gdy poznałem Jezusa i oddałem Mu ster mojego życia zrozumiałem, że oni nie znali prawdziwego sensu i wartości życia. TYLKO UCZNIOWIE JEZUSA znają prawdziwy cel życia - by znać Boga i mieć z Nim relację oraz by znać prawdę, czyli Jego Słowo i kierować się nią w życiu.

10. Gdy Jezus mówi o tym, że "JESTEŚCIE SWIATŁEM ŚWIATA - NIE DA SIĘ UKRYĆ MIASTA, które leży na górze" wierzę że mówi o nas wszystkich, o swoim całym ukochanym Bożym Kościele, za który oddał życie! O nas razem jako całość. Ale dalej mówi o LAMPIE - czyli pragnie pokazać nam, że to samo co odnosi się do społeczności dotyczy również Ciebie osobiście, każdego z nas indywidualnie.
11. Jesteś INNY. Jesteś WYJĄTKOWY. Jesteś WYBRANY. Jesteś ŚWIATŁOŚCIĄ. Czy wierzysz w to? Chcę zachęcić cię dzisiaj, abyś odnowił tę stronę Twojej BOŻEJ TOŻSAMOŚCI w sobie. Porównaj siebie do siebie sprzed nawrócenia. Pamiętasz jak wyglądało twoje życie? Jakim byłeś człowiekiem? Wyobrażasz sobie co by się z tobą stało gdybyś nie poznał Jezusa? Ale teraz już Go znasz i jesteś innym człowiekiem. I tu wkracza DRUGA STRONA twojej tożsamości. Jesteś tutaj w konkretnym celu.
12. Widzisz gdyby jedynym CELEM twojego życia było być zbawionym i poznać Boga to już dawno Bóg zabrałby ciebie do siebie. Jaki byłby sens pozostawiać ciebie w tym ciemnym, pełnym zła, chorób i cierpienia świecie? Ale Bóg zostawił nas tutaj ponieważ jest misja, zadanie do wykonania. I Bóg POSYŁA nas by je wykonać.
13. Jezus mówi: NIKT NIE ZAPALA LAMPY ABY JĄ SCHOWAĆ, ale by świeciła domownikom i innym. Dlatego, mówi dalej Jezus, niech i wasze światło świeci wobec wszystkich. Wolą Boga i POWODEM, dla którego nie jesteś jeszcze z Nim w Niebie jest to, że jesteś ŚWIATŁEM w ciemności, a twoje życie ma być ŹRÓDŁEM ŚWIATŁA dla innych ludzi!

14. Właśnie dlatego PIOTR w 1 List Piotra 2:9 rozwinął tę myśl już jako UCZESTNIK tej obietnicy Jezusa, jako ten który DOŚWIADCZYŁ tego co Jezus mówi i z kolei on mówi: "jesteście narodem wybranym... BY ROZGŁASZAĆ wspaniałość Tego, który was wyrwał z ciemności i wprowadził w zachwycające światło". Jesteś dzieckiem KRÓLA - masz dostęp do Bożych zasobów. Jesteś KAPŁANEM - możesz bez żadnych ograniczeń przychodzić do Boga! Jesteś ŚWIĘTYM NARODEM, Bóg widzi cię świętym! Jesteś ludem nabytym, za który zapłacono NAJWYŻSZĄ CENĘ, Bóg mówi że jesteś WARTOŚCIOWY! I to wszystko w JEDNYM CELU --> by rozgłaszać wpaniałość TEGO, który was wyrwał z ciemności i wprowadził w swoje zachwycające światło.
15. Czy rozumiesz to? Czy rozumiesz jaki jest prawdziwy CEL tego wszystkiego? Światło umieszcza się na świeczniku, skąd OBECNYM W DOMU świeci najskuteczniej. Kto jest OBECNY w twoim życiu? Na kogo dziś świecisz i jak świecisz? Widzisz Bóg nie postawił ciebie w tym miejscu w którym jesteś - w konkretnej pracy w której jesteś i kolejnych które będziesz wykonywać w przyszłości, w konkretnej rodzinie bliskiej i dalszej, w konkretnym miejscu zamieszkania wśród sąsiadów, w konkretnych RELACJACH - jesteś tam nie bez powodu! Jesteś tam ponieważ Bóg zlecił TOBIE MISJĘ. Masz być DROGOWSKAZEM DO BOGA dla wszystkich ludzi, dla ZWŁASZCZA dla tych, którzy ciebie otaczają, ponieważ "obecnym w domu świeci NAJSKUTECZNIEJ"! Czy świecisz Jego światłem wszędzie gdzie jesteś? Czy może chowasz to światło pod garnkiem "nie wypada", "nie będę się narzucać", "co powiedzą o mnie inni", "niech inni się tym zajmą"? Jeśli chowasz światło Jezusa to znaczy że nie rozumiesz swojej tożsamości - że jesteś wyjątkowy i że jesteś powołany!!! Bóg ustanowił CIEBIE ŚWIATŁEM DLA ŚWIATA i nie chce abyś się ukrywał! On pragnie pokazać Ciebie CAŁEMU ŚWIATU!!! Masz dary, których nie zna ten świat, masz pokój który przewyższa cokolwiek co znają ludzie, masz radość która nigdy nie gaśnie i prawdziwą miłość, której każdy pragnie. To są talenty, drogocenne skarby, które dostałeś od Boga - używaj ich!!!! Pokaż je światu!!! Proszę Cię nie chowaj tego bo nie taki jest CEL Boga dla ciebie!

I to wcale NIE JEST tak trudne jak Ci się wydaje. Nie musisz być kaznodzieją, liderem, kimś "ważnym". Nie musisz nawet wiele mówić. Czy światło wydaje dźwięk? Nie, bynajmniej nie słyszalny. Nie musisz nawet NIC MÓWIĆ. Wystarczy, że ludzie ZOBACZĄ twoje szlachetne czyny. Zobaczą KIM JESTEŚ. Zobaczą CIEBIE. Zanim otworzysz usta - już świecisz!

W naszej kulturze tak bardzo nastawionej na przekaz werbalny - wszędzie do nas mówią w radio, telewizji, internecie, nawet komórka do nas mówi - łatwo ulec złudzeniu, że mówienie wystarczy. Ale Pan Jezus mówi - zanim powiesz - pokaż.

Nikt nie chce patrzeć na smutną, zdołowaną, pełną lęku, zgorzkniałą, posępną, zblazowaną i zmęczoną życiem osobę. Ale wszyscy chcą patrzeć i słuchać pozytywnej, radosnej, szczęśliwej, przyjaznej i pomocnej osoby! Jezus mówi - niech TWOJE światło świeci. Nie światło pastora, Darka, zespołu uwielbieniowego - TWOJE! Bo postawiłem Ciebie w tej pracy, rodzinie, sąsiedztwie - bo pragnę tych ludzi. Tak mówi Bóg. Pragnę, abyś to TY pokazał im drogę do MNIE. Postawiłem ludzi na TWOJEJ drodze, a teraz CIEBIE stawiam na drodze innych. Jeśli nie TY - to kto? Jeśli nie teraz - to KIEDY? Czy ŚWIECISZ??? Czy może "tylko" MÓWISZ o mnie?

Każdy z nas musi zacząć bardziej świecić światłem Ewangelii pośród ciemnego i zagubionego świata, tam gdzie Bóg nas postawił, tam gdzie ciebie postawił.

To jest możliwe kochani. I może Bóg mówi dziś do ciebie o twoim uczniostwie dla Jezusa, o tym że czas wyjść ze swojego komfortowego miejsca, zakasać rękawy i zacząć działać?

Może Bóg mówi do ciebie - zmień swoje życie jeszcze bardziej, pragnę byś świecił / świeciła jeszcze bardziej tam gdzie jesteś, w miejscach gdzie cię postawiłem? To jest możliwe.

Widzisz ja oddałem życie Jezusowi ponad 7 lat temu. Jednak przez ten czas nie przyprowadziłem prawie nikogo do Jezusa, chociaż bardzo chciałem. Jednak nie potrafiłem tego robić - nie wiedziałem DLACZEGO (nie znałem swojej tożsamości, to o czym dziś mówiłem). Nie wiedziałem KOMU mam głosić. Nie wiedziałem CO POWIEDZIEĆ oraz KIEDY to robić. Ale kilka miesięcy temu Duch Święty dał mi odpowiedzi na te 4 fundamentalne pytania dlaczego chrześcijanie nie przyprowadzają innych do Jezusa i zmieniło się wszystko.

Zacząłem uczyć tego małą grupkę osób z naszego zboru. Pamiętam gdy pierwszy mówiłem im o tej wizji bycia nowym człowiekiem i jednocześnie ambasadorem Jezusa - w ich oczach pojawiło się pragnienie by iść za tym przesłaniem w pełni.

I przez ostatnie pół roku szkoliliśmy się w tych biblijnych sposobach bycia uczniem Jezusa, światłością dla świata.

Razem ze mną ta grupka osób zwiastowała Ewangelię ponad 140 osobom, z których ponad 40 oddało życie Jezusowi.

Do tej pory Ci ludzie razem ze mną przeszkolili ponad 100 osób ze skutecznych sposobów mówienia o Jezusie, stając się nie tylko uczniami, ale nauczycielami.

Większość z nich jeszcze kilka miesięcy temu nie wyobrażało sobie, że będą w stanie mówić innym o Jezusie tam gdzie Bóg ich postawił, wśród ich znajomych. Ale dziś to czynią. To jest możliwe. I jest możliwe dla każdego.

Ile wartości ma moneta, która ma tylko JEDNĄ STRONĘ?

Gdybym oddzielił orła od reszki czy ta moneta byłaby cokolwiek warta? Nie. I tak samo jest z tobą. Nie możesz oddzielić tych dwóch stron twojej tożsamości, bo bez nich jesteś bezwartościowy. Jesteś światłością, masz świecić i jesteś posłany by oświetlać innych. Jesteś nowym człowiekiem i jesteś ambasadorem Chrystusa! To jest to KIM naprawdę JESTEŚ.

I może Bóg mówi dziś do ciebie o twoim uczniostwie dla Jezusa, o tym że czas wyjść ze swojego komfortowego miejsca, zakasać rękawy i zacząć działać.

Może Bóg mówi do ciebie - zmień swoje życie jeszcze bardziej, pragnę byś świecił / świeciła jeszcze bardziej tam gdzie jesteś, w miejscach gdzie cię postawiłem.

Ty też możesz tak żyć, bo Jezus powiedział nam że mamy tak żyć. Być światłem dla świata, iść i nieść to światło dalej - pozyskiwać naśladowców Jezusa ze wszystkich narodów, aby każdy dostąpił zbawienia.

Pragnę wezwać Cię dzisiaj do stania się na nowo UCZNIEM JEZUSA. Nie fanem. Nie wielbicielem. Nie niedzielnym adoratorem. Ale prawdziwym uczniem. Ugruntowanym w Słowie Bożym, z odnowioną TOŻSAMOŚCIĄ. Z wyraźną MISJĄ w sercu. Człowiekiem ŻYJĄCYM z Jezusem i dla Jezusa każdego dnia. Działaczem niosącym światło. Ambasadorem Jezusa.

+ modlitwa o nawróconych, aby Duch Święty pomógł nam ugruntować się na skale naszej prawdziwej TOŻSAMOŚCI, abyśmy byli przemieniani i świecili na innych tym KIM i JACY jesteśmy i przyprowadzali ich do Jezusa

+ modlitwa o tych, którzy są jeszcze w ciemności