Wezwanie
- nie ma znaczenia czy jestes mlody, stary, czy jestes praktykujacy czy nie, byc moze jestes dzis pierwszy raz w Kosciele od lat... Jezus chce przyjsc do ciebie i odnowic milosc w twoim zyciu
Za chwile poprosze was abyscie zamkneli oczy, i jesli chcesz zaprosic Jezusa do swojego domu to poprosze cie abys podniosl reke.
Dlaczego prosze abys to zrobil? Bo kazda osoba, ktora Jezus wzywal do siebie gdy chodzil po tej ziemi - wzywal ja publicznie!
Mowil: Jesli publicznie nie przyznasz sie przed ludzmi do mnie, ja nie przyznam sie do Ciebie przed moim Ojcem... a jego Ojcem jest sam Bog.
I gdy juz wszyscy podniesiecie rece zaprosze was na chwile do mnie, pomodle sie o Was, a potem wrocicie na swoje miejsce i dostaniecie swoja Biblie i materialy do czytania w domu, abyscie mogli kazdy dzien spedzac z Bogiem...
Ale zrobcie ten krok, zrobcie go TERAZ, sklonmy glowy...
--> gdybys dzis wychodzac z Kosciola postal potracony przez samochod lub mial wypadek i zginal, albo smiertelnie zachorowal.. czy jestes pewien, ze Twoja dusza jest bezpieczna? Czy jestes pewien, ze spotkasz sie z Bogiem? Jesli masz w sobie choc ziarno watpliwosci, chce zebys podniosl reke i trzymal ja wysoko!
(jesli nikt) Dziekuje...
(jesli sa rece) Chodzcie kochani, zapraszam do mnie...
Jezus umarl na krzyzu za nasze grzechy... wszyscy jestesmy grzeszni, ja jestem grzeszny, ty jestes grzeszny, wszyscy jestesmy na tym samym statku, a ten statek tonie... i kara za grzech jest smierc... pieklo i wieczny BOL... ale Jezus przyszedl i umarl na krzyzu po to, abys ty mogl zyc wiecznie... abys po smierci zyl razem z nim! na zawsze! Czy jestes pewien, ze spotkasz sie z nim? Jesli masz cien watpliwosci:
(nikogo nie ma) podnies wysoko reke
(sa inni) wstan i przyjdz tutaj do nas.
Moze jestes czlonkiem tego lub innego Kosciola, ale czujesz ze potrzebujesz Chrystusa bardziej niz kiedykolwiek w zyciu?
(nikogo nie ma) podnies reke
(ktos jest) Wyjdz do nas.
Przyznaj sie do Niego, a On przyzna sie do Ciebie przed swoim Ojcem, ktory jest w niebie.
(nikt) Podniesiesz reke
(ktos) Wyjdziesz
i wspolnie powiemy Jezu, przyjdz do mojego serca, do mojego domu, chce bys byl Panem mojego zycia, zebys prowadzil mnie w moim zyciu...
A moze w ogole nie jestes wierzacy? Ale dzis Jezus skierowal twoje drogi tutaj... by dac ci jedna jedyna szanse... bo moze drugiej juz nie dostaniesz. Wstan, przyjdz na srodek jesli czujesz ze Jezus wola cie do siebie.
Powiedz mu TAK, a on wybaczy Ci przeszlosc... i da ci nowa moc, nowy wymiar w zyciu, abys mogl zyc dla Niego...
A moze dzis ty i cala rodzina wspolnie zdecydujecie, ze bedziecie okazywac sobie jeszcze wiecej milosci, czytac wspolnie Biblie, regularniej chodzic do Kosciola, czesciej sie modlic i dziekowac Bogu za wasz dom... bede sie modlil, aby Bog pomogl wam podjac taka decyzje...!!!